Skip to main content

Niektórym ciężko jest pogodzić się z brutalną prawdą, że korpus ich Gibsona Les Paul ma zupełnie inną budowę, niż tego oczekiwali. Walczą i upierają się przy swoim, nie dopuszczając myśli, że są w błędzie i że fakty wyglądają zgoła inaczej. Inni z kolei, chętnie przyjmują informacje ale z racji tego, że nigdzie nie są podane w rzetelny i przejrzysty sposób, tkwią w matni bezwiedzy. Są i tacy, którzy doskonale zdają sobie ze wszystkiego sprawę i po prostu chcą poszerzyć swój horyzont wiedzy o Gibsonach. Wszystkim Wam, dedykujemy poniższy artykuł.

Przytoczyliśmy tu cztery najczęściej spotykane przykłady zakwestionowania faktów dotyczących zawartości korpusu gitary Gibson Les Paul. Jest duża szansa na to, że spotkaliście się już z którymś z nich (może nawet więcej niż jeden raz), dlatego wzięliśmy je „na warsztat” i postanowiliśmy wytłumaczyć Wam ich genezę oraz jak w świetle faktów wygląda rzeczywistość. Jeśli chcecie sprawdzić, co naprawdę siedzi pod topem Waszego Les Paula, zróbcie to w artykule PRZEŚWIETLENIE – znajdziecie tam aktualizowaną na bieżąco listę najpopularniejszych modeli z podziałem na roczniki i obowiązujące style budowy.

Omawiane tu zagadnienia dotyczą gitary Gibson Les Paul z korpusem składającym się z płyty wierzchniej (topu) oraz z tzw pleców. A ponieważ to właśnie plecy korpusu poddawane są wszelkim ingerencjom, będziemy wyrażać się precyzyjnie i trzymać tej nomenklatury. Usiądźcie wygodnie – zaczynamy!

W internecie piszą, że jest solid.

Wojtek, lat 37właściciel dwóch Gibsonów

Dyskusję na temat budowy korpusów powinniśmy rozpocząć od wyjaśnienia sobie kilku pojęć, ponieważ bez tego trudno będzie się poruszać po świecie LP. Zacznijmy od głównego sprawcy zamieszania, czyli terminu Solid Body i jego dwóch znaczeń:

SOLID BODY – typ instrumentu, którego korpus został wykonany z pełnego kawałka/kawałków drewna i dopiero w następnym etapie został poddany ewentualnej obróbce (otwory, drążenia, komorowanie). Najbardziej znanymi elektrycznymi gitarami typu Solid Body marki Gibson są SG, Flying V, Explorer, Firebird oraz Les Paul.

SOLID BODY – to także jeden z rodzajów budowy korpusu gitary elektrycznej Gibson Les Paul, tzw Lity. Plecy korpusu składają się tylko z jednego kawałka drewna i nie mają żadnych dziur ani drążeń (poza otworami technologicznymi na switch, potencjometry, etc).

Wniosek jest prosty. To, że Gibson Les Paul jest gitarą typu Solid Body, wcale nie musi oznaczać, że ma lity, pełny korpus. Częstą przyczyną pomyłek, jest pomieszanie obu znaczeń tego terminu. Błędna interpretacja prowadzi do twierdzeń takich jak np: „mój LP Standard 2005 ma pełną dechę bez dziur, bo przecież jest Solid Body.” Oczywiście – jest Solid Body w kontekście typu instrumentu, ale nie w kontekście stylu budowy korpusu.

Kolejnym, stwarzającym problemy w interpretacji zwrotem jest niekomorowany korpus (non-chambered). Wiele osób tłumaczy go sobie tak: „Aha – niekomorowany, czyli pełna decha”. Owszem – taki scenariusz również wchodzi w grę, pod warunkiem że gitara spełnia kryteria podane w artykule PRZEŚWIETLENIE. Zwrot niekomorowany oznacza dosłownie to, że plecy korpusu nie są komorowane metodą Chambered. Niekomorowany Gibson może mieć pełny korpus, 9 dziur lub mieć plecy drążone system Ultra/Modern Weight Relief.

Skoro wyjaśniliśmy sobie te kwestie, możemy przejść do zaprezentowania i omówienia wszystkich możliwych stylów budowy korpusów gitar Gibson Les Paul:

PEŁNY KORPUS – występuje w dwóch stylach:

  • Solid Body (Lity). Plecy korpusu są wykonane z jednego kawałka drewna – bez dziur, komór i drążeń. Styl ten był używany w regularnych LP w latach 1952-1968 i 1977-1983, oraz w wybranych rocznikach gitar z serii Historic Reissue.
  • NON WEIGHT RELIEF – określenie używane w przypadku gdy plecy korpusu nie mają dziur, komór ani drążeń (tak jak Solid Body), ale są zbudowane z dwóch lub więcej kawałków drewna. Styl ten został zastosowany w latach 1969-1976 (tzw Pancake Era) w regularnych Gibsonach, oraz w modelu LP Traditional 2013, 2014, 2015 i 2017.

WEIGHT RELIEF – od 2012r znany pod nazwą TRADITIONAL WEIGHT RELIEF. Plecy korpusu mają wywiercone 9 dziur. Mogą się one składać z jednego bądź z wielu kawałków drewna. Styl wg obecnej wiedzy wprowadzono w latach 1982/83 i ciągle jest używany w większości modeli LP.

CHAMBERED – styl znany pod różnymi nazwami (np. jako Dynamic Sounds Chambers) oznaczający w pełni komorowane plecy korpusu. Otwory na potencjometry i switch mogą być oddzielone od głównych komór. Plecy korpusu mogą się składać z jednego lub z wielu kawałków drewna. Komorowanie pojawiło się w połowie lat 90. w wybranych modelach gitar Gibson – przeważnie Custom Shop’owych. Jesienią 2006r zostało wprowadzone do wszystkich mających top Les Pauli z linii Gibson USA (Standard, Classic, Studio, etc.) Jedynym wyjątkiem w tej linii był debiutujący w 2008r LP Traditional, który do 2012r włącznie miał korpus WEIGHT RELIEF. Komorowanie w większości modeli Gibson USA wycofano wiosną 2012r., ale cały czas możemy spotkać ten styl w wybranych modelach (np. LP Supreme lub w Custom Shopowych gitarach z serii Chambered Reissue).

MODERN WEIGHT RELIEF – 12 komór/otworów wydrążonych w korpusie. Plecy mogą być z jednego lub z wielu kawałków drewna. Styl ten pojawił się po raz pierwszy wiosną 2012r. Jesienią 2016r wraz z nadejściem linii 2017 został zastąpiony przez ULTRA MODERN WEIGHT RELIEF.

ULTRA MODERN WEIGHT RELIEF – 12 komór/otworów wydrążonych w korpusie, nieco większych od tych z MODERN WEIGHT RELIEF. Plecy mogą być z jednego lub z wielu kawałków drewna. Styl zadebiutował jesienią 2016r w wybranych modelach linii 2017, zastępując MODERN WEIGHT RELIEF.

Panie, gitara jest ciężka jak kloc - nie ma opcji żeby tam były jakieś dziury!

Kazimierz, lat 52zjadł zęby na raczkach i gipsonach

Bardzo często używanym „argumentem” mającym przekonać nas do budowy korpusu gitary Gibson LP, jest waga. To prawda – Gibsony naprawdę potrafią być ciężkie, ale ten parametr absolutnie nie świadczy o tym, czy gitara ma dziurawiony korpus, czy nie. Żebyście łatwiej mogli to zrozumieć, zobrazuję to w kilku prostych przykładach.

Pierwszym z nich, będzie porównanie dwóch takich samych gitar: Gibson Explorer vs Gibson Explorer. Ten sam model, ta sama konstrukcja, ten sam gatunek drewna – a diametralnie inna waga! 3.6kg vs 4.5kg to spora różnica. W tych widełkach, Gibson Les Paul może mieć każdy typ budowy: od komorowanego, przez weight relief, po pełny korpus. A przecież ważyliśmy dwie identyczne gitary!  Skoro zatem to samo drewno może ważyć skrajnie różnie, faktem jest, że jedynie na podstawie wagi nie jesteśmy w stanie określić budowy korpusu gitary Les Paul.

A teraz zobaczcie jak ma się waga gitary Gibson Les Paul, do tego co tak naprawdę jest w jej środku. Custom z dziewięcioma dziurami w korpusie mającymi zredukować wagę, w rzeczywistości może ważyć więcej niż Custom z pełnym korpusem. Obie gitary mają klonowe topy i mahoniowe plecy.

Przykład nr 2: całkowicie komorowany LP Standard waży tyle samo, co LP Standard drążony metodą Ultra Modern Weight Relief:

Lata 90. to pełna decha bez dziur. To te nowe gibole są wiercone.

Paweł, lat 29w internecie dużo czytał o Gibsonach, grał kiedyś na japończyku (kolegi)

Mit ten pochodzi z dokładnie tej samej półki, co frazesy o wybitnej świetności Gibsonów z lat 90. Bądźcie spokojni – rozprawimy się z nimi w swoim czasie, przy okazji innego artykułu. W rzeczywistości lata 90. to Gibsonowski rozkwit drążenia i komorowania korpusów. Każdy Les Paul z linii Gibson USA (czyli regularny Custom, Standard, Classic, Studio) miał wówczas wywiercone w plecach 9 dziur. Niedawno okazało się, że taką samą przypadłość miały ówczesne Customy z custom shopowej serii Historic Reissue (czyli B7mki). W drugiej połowie lat 90. pojawiły się pierwsze w pełni komorowane LP: Catalina, Elegant i Ultima, a na początku kolejnej dekady wprowadzono LP Supreme, którego korpus w stylu Chambered w niezmiennej formie produkowany jest do dziś. No dobra – to co w takim razie było wtedy Solid?

W latach 90. jedynym Gibsonem LP z pełnym korpusem był custom shopowy Standard z serii Historic Reissue, którego produkcję rozpoczęto w 1993r. Jest szansa na to, że Custom z tej samej serii (czyli wspomniana w akapicie wyżej B7mka) pod koniec lat 90. przestał mieć wiercone dziury i stał się Solid – ale ta informacja wymaga weryfikacji. Cała reszta Gibsonów LP wyprodukowanych w latach 90. nie jest ani Solid, ani nie ma pełnych korpusów. Mają 9 dziur, lub są komorowane.

Ale może mimo tego wszystkiego co tu piszecie, akurat mój Gibson jest lity?

Arek, lat 23pracuje w gitarowym komisie

„W pewien piątkowy wieczór w fabryce Nashville, Maszyna Do Dziurawienia Korpusów niespodziewanie odmówiła posłuszeństwa, a pracownicy odliczając na palcach minuty do fajrantu machnęli ręką i przepuścili kilka litych sztuk, aby zgodził się dzienny raport. To właśnie jedna z tych sztuk, trafiła do mnie.”

Czy taki scenariusz jest możliwy?

Nic w tym dziwnego, że chcemy aby nasza ukochana gitara (skoro już kosztowała fortunę i do tego brzmi nawet ok) miała najbardziej klasyczną i prawilną specyfikację z możliwych. Przy masowej produkcji na tak ogromną skalę jak w Gibson Corp., w przeszłości często zdarzały się zawirowania w specyfikacji gitar, co tym bardziej pobudza naszą wyobraźnię i daje podstawy do spekulowania. Nie dajmy się jednak zwariować i nie podważajmy tego, co zostało już sprawdzone i udowodnione. W tych konkretnych przypadkach, cień szansy na anomalię w stylu „korpus o zgoła innej budowie niż deklarowana” jest bardzo znikomy. Redakcja GibZone specjalnie na takie okazje dysponuje dostępem do aparatu RTG – wynik badania najczęściej okazuje się być kubłem lodowatej wody spuszczonym na głowę z dużej wysokości. Zgoła inną sytuację stanowią modele/roczniki których jeszcze nie udało nam się poddać weryfikacji: w artykule POSZUKIWANY: ŻYWY LUB DZIURAWY znajdziecie ich pełną listę.

Mamy nadzieję, że powyższym tekstem udało nam się wyjaśnić kluczowe wątpliwości i rzucić trochę światła na zagadnienie budowy korpusów Gibsonów LP. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w ten projekt (Michał Wichowski, Jacek Szumski, Rafał Szlachcikowski i Kuba Kopania), którzy swoim surowym okiem ocenili go, zanim ujrzał światło dzienne w obecnej formie. Niech ta wiedza służy Wszystkim jak najdłużej.

Kuba Olejnik