NAMM 2017 – relacja

Podczas gdy większość portali muzycznych w ciągu ostatnich dni kopiuje od siebie „newsa” o serii S (o której to GibZone.pl napisał artykuł cztery miesiące temu), my staramy się być na bieżąco i przekazywać Wam najnowsze doniesienia z obozu Gibson.

W czwartek ruszyły największe na świecie targi muzyczne NAMM 2017. Gibson wystawił sporo nowości – o wszystkich postaramy się opowiedzieć poniżej, sukcesywnie aktualizując poniższy artykuł. To co? Jedziemy!

Portal mylespaul.com opublikował informacje o historykach. Wg najnowszych doniesień, w tym roku nie będzie podziału na Standard Historic i True Historic. Seria wznowień będzie się nazywała po prostu Historic Reissue. Dokładna specyfikacja nie jest jeszcze znana, ale wszystkie instrumenty spod tego szyldu będą klejone w całości za pomocą kleju zwierzęcego i z tego co widać, będą miały detale charakterystyczne do tej pory dla serii True Historic.  Sprzed nr seryjnego zniknie litera R, która pojawiła się w serii Standard Historic. 2017 Historic Reissue mają być dostępne w cenie… Standard Historic. Zbyt piękne, żeby miało być prawdziwe – ale kto wie?

EDIT #1: Pojawiły się nowe fakty dotyczące historyków 2017. Prezentujemy oświadczenie sklepu MUSIC ZOO (opublikowane kilka dni przed NAMM i niemalże od razu usunięte), które zdaje się potwierdzać wszystko powyższe i rzuca trochę więcej światła na custom shopowe wznowienia w nadchodzącym roku:

„NAMM 2017
Dowiedzieliśmy się nowych i ekscytujących rzeczy z Gibsonowskiego Custom Shopu. Specyfikacje gitar zostały przearanżowane, gryfy i topy zmieniły swój kształt, wszystko wyszło fantastycznie i jest gotowe do opublikowania. W MUSIC ZOO można już teraz zrobić preorder. Poniżej zamieszczamy poufną informację o tym, co ukaże się z dywizji Historic z Gibsonowskeigo Custom shopu w 2017! Czekajcie na zdjęcia, które opublikujemy jak tylko gitary pojawią się w naszym sklepie.

Zawartość tego, co znaliśmy jako 2016 True Historic i Standard Historic, została teraz skondensowana w jednej serii. Wszystkie nowe 2017 LP Historic Reissue zawierają:

– poprawne historyczne numery seryjne (bez „R” na początku)
– elementy gitar True Historic (pickguard, pickup rings, switch washer, tip, knobs, pickup covers, jack plate)
– konstrukcje w całości łączone klejami zwierzęcymi (hot hide glue), lakierowane nowym, najcieńszym jak do tej pory nitro i barwnikiem aniliny (aniline dye)
– gryf wklejany metodą Long Neck Tenon
– podstrunnicę Solid Indian rosewood
– Rolled Fretboard Binding
– Holly Headstock Veneer
– pickupy Custombucker
– profil topu taki jak w oryginalnej Carmelicie (*czyli ten sam co w Collector’s Choice #37 – red.)
– ’54, ’56, ’57 i ’58 Historic Reissue profil gryfu taki jak w ’59 reissue
– pięć wykończeń: Antique Gold, Dirty Lemon (zastąpił Lemon Burst), Faded Tobacco, Iced Tea i Washed Cherry

Cena detaliczna wznowień z roczników 1954-1958 zarówno w wykończeniu Gloss i VOS to $4.699 (czyli cena dotychczasowych Standard Historic – red.).
Cena detaliczna wznowień z roczników 1959-1960 zarówno w wykończeniu Gloss i VOS to +$6.499 (czyli cena dotychczasowych Standard Historic – red.).”

Oprócz tajemniczego, nowego modelu prezentowanego na CES 2017 (o którym pisaliśmy tu), Custom Shop pochwalił się kilkoma kolejnymi projektami. Wśród nich znalazł się m.in. nowy model wielkiego Joe, zainspirowany jego 1959 EMS-1235, czy LPC wykończony w Trans Ebony z czarnym hardwarem i bigsby *(ten LPC to pokaz możliwości programu Made 2 Measure, o którym napiszemy niebawem kilka słów).

EDIT #2: Do produkcji powrócił model LP Class 5. Tym razem został wyposażony w Long Tenon Neck (wcześniej tego nie miał), most ABR oraz drążony (jak? jeszcze nie wiemy) korpus. W ofercie na 2017r będzie LP Axcess Standard i LP Axcess Custom. Te modele posiadają na nowo wyprofilowane, szersze wcięcie na rancie tyłu korpusu, oraz nową gamę wykończeń.

APEX to nowy system profilowania gryfu oferowany w gitarach Custom Shop 2017r – pytanie czy opcjonalnie czy obligatoryjnie?

Zaprezentowano limitowany model Les Paul Premium Plus, który poza topem AAA posiada tył tej samej klasy, dodatkowo ozdobiony bindingiem. Ponadto instrument zawiera chromowane ramki pickupów oraz gałki potencjometrów, znane nam z najnowszej serii HP 2017 *(modele Premium prezentujemy w artykule ’2017 – trzeci cios!’). Wszystko wskazuje na to, że w ofercie (podobnie jak w poprzednich latach) będzie LP Standard KOA. Limitowane serie instrumentów będą posiadały nową płytkę maskującą otwór switch, z nabitym indywidualnym nr danego instrumentu.

Zdjęcia pochodzą z forum MLP: http://www.mylespaul.com/forums/showthread.php?t=384229

Które z prezentowych modeli zobaczymy na półkach sklepów i co z powyższych doniesień okaże się prawdą, a co nie – przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.

Kuba Olejnik