Na nasz warsztat trafił Gibson LP Studio Faded w wykończeniu Heritage Cherry Sunburst. Faded jak to Faded – ma tylko kilka cienkich warstw lakieru więc szybko zaczyna się przecierać, odpryskiwać, a słabo zabezpieczone drewno bezpośrednio dostaje w kość. Sunburst przez dekadę zdążył wypłowieć i przestał cieszyć właściciela. Dostaliśmy więc następujące zadanie: zrobić refin topu na BourbonBurst, zapuszkować i odziać pickupy w nowe ramki, a całość wizualnie dopasować do reszty instrumentu – czyli postarzyć.
Prace rozpoczęliśmy od usunięcia lakieru i wyrównania powierzchni. Położyliśmy sealer, następnie zrobiliśmy Bursta, a na koniec oblaliśmy wszystko bezbarwnym. Ponieważ mamy tu zwykły klonowy plain top, postanowiliśmy rozbudować cieniowanie dzięki czemu uzyskaliśmy fajną paletę barw, która z kolei urozmaiciła nam drewno. Całość wypolerowaliśmy na nówkę sztukę Gloss, a następnie ręcznie postarzyliśmy metodą Toma Murphy’ego i gibsonowskiego Custom Shopu. Zrelicowaliśmy hardware i elementy plastikowe: na puszkach pojawiła się patyna, gałki pięknie się zazieleniły po procesie oksydacji, a resztę po prosu zWorn’owaliśmy. Aby nadać gitarze nieco dystynkcji zrobiliśmy faux binding – czyli zachowaliśmy naturalny kolor drewna na krawędziach topu.
Wszystkie prace lakiernicze wykonaliśmy w 100% nitro, bez wspomagania się twardymi lakierami podkładowymi. Grzegorz – dziękujemy za zaufanie.